Nie lubi plotek, jest nieświadomy tego, co dzieje się w plotkarskich mediach. A jednocześnie Jarosław Kuźniar udziela wywiadu najnowszej Vivie.

Z rozmowy dowiadujemy się kilku rzeczy na temat prowadzącego X-Factor. Kuźniar zapewnia na przykład, że przyjęcie nowej propozycji pracy nie wiąże się dla niego z wejściem do świata celebrytów. Na słowa Piotra Najsztuba, że trzeba będzie w końcu pokazać swoja narzeczoną, dziennikarz odpowiada, że nie będzie trzeba.

Mówi, że zarówno on, jak i jego partnerka są na tym samym poziomie nieświadomości tego, co się dzieje w plotkarskich mediach.

– Ja naprawdę idę do X-Factor tak, jakbym szedł do nowej roboty, i tyle. A to, co się dzieje obok, zupełnie mnie nie kręci.

W rozmowie z prezenterem pojawia się też temat alkoholu. Kuźniar przyznaje, że ma do niego słabość, ale stara się nie poddawać nałogowi. Zarzucił na przykład picie wieczorami po pół litra wódki – teraz dziennikarz pije wino.

O kompleksach, pracoholizmie, upierdliwości i innych cechach Jarosława Kuźniara przeczytacie w najnowszej Vivie!.

\"\"

\"\"