Katy Perry musi doskonale zdawać sobie sprawę z rażącej siły oddziaływania swoich nieprawdopodobnych krągłości. Natura była w jej przypadku bardzo łaskawa i obdarowała ją piersiami wartymi każdego grzechu.

Nic więc dziwnego, że piosenkarka chętnie eksponuje je przy każdej nadarzającej się ku temu okazji.

Ostatnio mogliśmy podziwiać je w pełnej krasie przy okazji promocji jej perfum Purr.

Podejrzewamy, że obecnym na imprezie dziennikarzom ciężko było skupić się na zadawaniu pytań.

Chyba Was to nie dziwi, prawda?