James Franco najwyraźniej przejął się krytycznymi opiniami dotyczącymi jego konferansjerki podczas tegorocznych Oscarów, gdyż postanowił spróbować swoich sił w innej dziedzinie sztuki.

Aktor, który od jakiegoś czasu aktywnie udziela się w internecie postanowił podzielić się z fanami efektami swojej „radosnej twórczości\”.

Jego instalacja ze zmiażdżonych bananów jakoś nie bardzo nas jednak przekonała. Czy Was również?