Jesteście ciekawi jak wyglądają dzieci pary? Do kogo są podobne? My też. Niestety jeszcze teraz się tego nie dowiemy. Na okładce najnowszej Vivy Karolina Malinowska i Olivier Janiak są z dziećmi, które jednak trzymane są w taki sposób, że nie widzimy ich twarzyczek. Mimo to tworzą śliczny obrazek rodzinnego szczęścia.

Ona, kiedyś skupiona na pracy modelka, a ostatnio ekspertka ds. mody, chodziła po światowych wybiegach i on – dziennikarz telewizyjny, który swoim wyglądem potrafi skupić na sobie niejedno kobiece spojrzenie. Nikt nie wierzył, że dwoje tak zupełnie różnych sobie ludzi może stworzyć coś poważnego i trwałego. A jednak! Od 8 lat są szczęśliwym małżeństwem i niedawno na świat przyszedł ich drugi synek – Chrystian. Starszy Fryderyk ma już 2 lata.

W najnowszym wydaniu magazynu Viva opowiadają o tym jak wygląda ich codzienne życie. I choć niektórym wydaje się, że są wyjątkowi i nieprzeciętni, oni są zwyczajną parą i tworzą rodzinę jak każda inna.

My nie jesteśmy ciasteczkiem z kremem, tylko parą najzwyklejszą pod słońcem. Żyjemy jak inni. Nie żadni fashion people, tylko para fajnych ludzi, którzy się spotkali i którzy mieli szczęście w życiu. Wolałabym, żeby tak o nas myślano – mówi Karolina.

Jak każdy mają swoje wady i zalety. Olivier w drobnych sprawach zwykle ustępuje i pierwszy wyciąga rękę do zgody. Karolina zanim się porozumieją musi wszystko przeanalizować i przemyśleć. Janiak podobno jest wspaniałym mężem: zaskakuje śniadaniami, niezależnie od pory dnia jeździ po ulubione lody Karoliny, gdy ta ma tylko na nie ochotę i gotuje znakomite makarony. Malinowska odpłaca się podobnymi drobiazgami, które w całości sprawiają, że jest im ze sobą dobrze.

Sielanka i beztroska..

Więcej o początkach ich znajomości i codziennym życiu przeczytacie w magazynie Viva.

\"\"