Od przeszczepu szpiku u Nergala minęło już 100 dni. Zdaniem lekarzy muzyk ma za sobą najbardziej niebezpieczny okres:

– Setna doba jest wyznacznikiem – twierdzi profesor Andrzej Hellman, który nadzorował leczenie Darskiego. – Przynajmniej raz na dwa tygodnie będzie musiał przyjeżdżać na kontrole. Sumarycznie musi być pod kontrolą pół roku. 180 doba to już rozluźnienie – lekarz tłumaczy dalszą rekonwalescencję swego pacjenta.

Nergal wraca do formy, co widać na zdjęciach. Odkąd wyszedł ze szpitala, zaczął znów grać, często wychodzi z domu, ostatnio nawet odwiedził w Warszawie Dodę.

Zdaje się jednak, że Rabczewska nie będzie świętować dobrych wieści razem z Darskim. Ostatnio na Facebooku napisała zdania, które świadczą o tym, że jej chłopak po prostu ją zostawił.

Może Adam Darski znalazł nowy przepis na życie?

Czytaj więcej: Aktor awanturnik na salonach.

\"\"