Jakiś czas temu pisaliśmy, że Charlie Sheen wyrusza w trasę z promującym siebie programem (więcej na ten temat tutaj).

Premiera show, na które bilety zostały wysprzedane w 18 minut, odbyła się 2 kwietnia w Detroit. Widzowie nie wiedzieli do końca czego się spodziewać, gdyż Sheen nie ujawnił zbyt wielu szczegółów. Na występ przybyła spora publiczność, zaintrygowana widowiskiem.

Początek był udany. Sheena powitał spory aplauz, jednak już po chwili zraził do siebie publiczność nieudanymi wywodami na temat swoich osobistych spraw. Podobno padały również wypowiedzi antysemickie. Niezadowolona widownia zaczęła gwizdać i buczeć. Po 15 minutach część publiczności opuściła salę. Gdy gwizdy nie ustawały, Sheen wyparował – Ludzie i tak mam już wasze pieniądze!

Ogłosił przerwę, ale ponownie już się na scenie nie pojawił.

Jego show okazało się totalną katastrofą. Ludzie domagali się zwrotu pieniędzy. Sheen ma podobno dać jeszcze 22 występy. Ciekawe czy po takiej premierze ktoś zdecyduje się jeszcze oglądać aktora.

\"\"

\"\"