Angelina Jolie uwielbia tatuaże, w swojej kolekcji ma wypisane miejsca urodzin swoich dzieci.

Media mają teraz nie lada zagadkę, bo choć dzieci jest sześcioro, to lokalizacji zrobiło się siedem – aktorka dodała niedawno siódmą linijkę. Współrzędne wskazują na Algierię, ale Jolie zaprzeczyła, jakoby miała zamiar adoptować dziecko z tego kraju.

O co zatem chodzi?

Prasa podejrzewa, że 35-letnia gwiazda chciała też w ten sposób zaznaczyć obecność Brada w swoim życiu, wpisując Algierię jako miejsce pamiętnych wydarzeń.


Foto: DailyMail.co.uk