Tradycyjnie już podczas wykonywania piosenki Hero, Enrique Iglesias wybiera spośród publiczności jedną szczęściarę, zaprasza ją na scenę i śpiewa dla niej balladę.

Na ostatnim koncercie w Belgii przystojny Latynos trafił na śmiałą dziewczynę.

Piosenkarz śpiewając prowokował ją i pozwalał się dotykać, a zauroczona fanka ocierała się o niego i widać było, że ma ochotę rzucić się na swojego idola.

W pewnym momencie podniosła jego koszulkę i polizała go po brzuchu. Zaskoczony Enrique jednak nie protestował.

Zobaczcie, co dalej działo się na scenie.

Fanka była wniebowzięta. Ale która by nie była gdyby dotykał je sam boski Iglesias. Mamy rację dziewczyny?

\"\"
źródło: YouTube

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"