Natalie Portman była weganką przez wiele lat. Często też wypowiadała się na ten temat.

Ciąża jednak zweryfikowała jej dotychczasowe postanowienia – aktorka spodziewając się dziecka nie tylko musi jeść nabiał, wcina też jaja, które kiedyś napawały ją obrzydzeniem(!!!).

29-latka w 2009 roku porównała jedzenie mięsa do gwałtu.
I nadal podtrzymuje swoją mocną opinię, chociaż przestała być weganką. Nie gardzi już jajkami, nie jada jedynie mięsa.

Przyznaje, że zrezygnowała z wyrzeczeń, bo \”czuła, że tego potrzebuje\”.

– Wróciłam do wegetarianizmu, kiedy zaszłam w ciążę, po prostu dlatego, że czułam taką potrzebę – powiedziała. – Słuchałam swojego ciała, a ono domagało się jajek, nabiału i tym podobnych. Znam ludzi, którzy jednak trzymają się weganizmu. Myślę jednak, że wtedy trzeba uważać – kontrolować poziom żelaza i witaminy B12, uzupełniając to, czego może brakować w diecie.

Mówiąc o dziecku aktorka zdradziła, że nie zna płci swojego dziecka i nie ma zamiaru jej poznawać.

– Ludzie mają 50% racji przepowiadając – mówi ze śmiechem. – Jestem jednak Żydówką, a w Judaizmie jest dużo przesądów, by nie robić wiele przed urodzeniem dziecka.

&nbsp