Ostatnie tygodnie nie są zbyt miłe dla Roberta Janowskiego. Prowadzący teleturniej Jaka to melodia po raz drugi rozwodzi się z żoną. Na tym tle pojawiło się już mnóstwo plotek, które wczoraj Janowski chciał wyprostować w programie Kuby Wojewódzkiego.

Spotkanie starych dobrych przyjaciół wyglądało na umówione wyłącznie w tym celu. Panowie praktycznie mówili tylko o prywatnych sprawach muzyka.

– To jest generalnie porażka, każdy rozwód jest porażką – uzewnętrzniał się Janowski. – Ja naprawdę jestem rodzinnym człowiekiem, to jest wartość, do której warto dążyć, ale mi się kolejny raz nie udało – mówił.

Potem Janowski pocieszał się, że ma świetny kontakt z córkami, zapewniał też, że złego słowa nie powie (publicznie) o byłej żonie.

Na przekór plotkom o tym, jakoby nie chciał się podzielić majątkiem, Janowski powiedział:

Zabezpieczyłem swoje dzieci i swoją żonę tak, że do końca życia im wystarczy.

Zaś na pytanie, kim jest nowa wybranka, odpowiedział innym pytaniem:

Czy uważasz, że taki facet jak ja rzuciłby żonę dla jakiejś dupy?

Dodał, że jest sam.

Wierzycie mu?

\"\"

\"\"