Kim Porter oficjalnie potwierdziła, że wyprowadziła się z apartamentu Seana Combsa (P.Diddy).
Porter kupiła nowy dom w Los Angeles, w którym mieszka już razem z trójką dzieci – 9-letnim Christianem i urodzonymi w grudniu ubiegłego roku bliźniaczkami.
Powodem wcale nie był rzekomy romans z Sienną Miller. Kim miała dość ceniącego wolność artysty.
Bardzo ubodło ją jego wyznanie dla magazynu Essence, kiedy to oświadczył, że nie ma zamiar brać ślubu z matką jego dzieci.
– Wiem, że zasługuje na to, abym się z nią ożenił, ale nie jestem gotowy – powiedział Combs. – Tu nie chodzi o to, jak bardzo ją kocham. Po prostu uczę się, jak być dobrym chłopakiem. Kiedy mi się to uda, zrobię kolejny krok.
„Zasługuje na to, abym się z nią ożenił.\” Kim, zmądrzałaś.