Rozpad małżeństwa Sandry Bullock musiał być dla aktorki jak upadek z bardzo dużej wysokości.

W opanowaniu stresu i w powrocie do równowagi pomógł gwieździe inny mężczyzna – mały Loius.

Bullock adoptowała dziecko i odkryła, że macierzyństwo jest jej powołaniem.

Ostatnio na plotkarskich portalach pojawiły się pogłoski, jakoby Sandra planowała kolejną adopcję – tym razem dwójki bliźniąt. Przed ostateczną decyzją aktorkę wstrzymuje tylko świadomość, że dużo czasu poświęca pracy i byłoby jej trudno zająć się trójką dzieci. Od czego jednak są nianie?

Rzecznik Bullock zaprzeczył doniesieniom o kolejnej adopcji, plotkarze jednak wiedzą swoje – w końcu Louisa Sandra adoptowała za plecami całego świata.

Jak sądzicie – czy kolejna adopcja przez aktorkę byłaby dobrym pomysłem?

\"\"