Gwen Stefani nie boi się śmiałych rozwiązań, nawet czerwonym dywanie, a może zwłaszcza tam.

Piosenkarka nie występuje co prawda żadnym filmie, ale postarała się, by na Festiwalu Filmowym w Cannes zwracać uwagę.

Po mocno wydekoltowanej kreacji przyszła więc pora na biało-czarną sukienkę (pod którą tym razem można było dostrzec zarysy biustu) i niezwykle mocny makijaż.

Jak się Wam podoba ta wersja Gwen?

&nbsp