Niedzielny występ Dody na festiwalu TopTrendy stoi pod znakiem zapytania.

Rabczewska trafiła bowiem w piątek do szpitala z bólem kręgosłupa.

Było na tyle poważnie, że lekarze zaaplikowali zastrzyk, wstrzykując do kręgosłupa tzw. blokadę.

– Potwierdzam, że wczoraj znowu odezwała się u Dody kontuzja kręgosłupa i musiała jechać do szpitala. Mamy nadzieję, że wszystko będzie dobrze, bo mamy przed sobą dwa koncerty. Najprawdopodobniej wystąpi, ale oczywiście decydujący głos mają lekarze – mówi w rozmowie z Fakt.pl Jarosław Burdek, menadżer artystki.

Koncert póki co nie został odwołany.

Czytaj więcej: Ależ nogi! To gwiazdka TVN. Poznajesz?

&nbsp