Czy to wina braku makijażu czy może upału i festiwalowej gonitwy?

Niezależnie od przyczyny Maja Ostaszewska wygląda na nieco zmęczoną.

Mimo, że wciąż jest uśmiechnięta, być może powinna zainwestować w czas poświęcony tylko sobie.

Ten przygaszony wzrok pokazuje, że dla aktorki to luksus. Cóż, dwójka dzieci i udział w Festiwalu Filmowym mogą trochę nadwerężyć siły.