/ 17.07.2007 /
Ciężko chyba żyć z Angeliną Jolie.
Brad Pitt może się zaledwie w nos podrapać, a i to pewnie nie bardzo, bo przecież nie wypada.
Jolie wpadła w furię, kiedy dowiedziała się, że jej ukochany wybrał się na obiad ze swoją byłą żoną, Jennifer Aniston.
Mało tego!
Śmiał zabrać ze sobą ich najmłodszą, 14-miesięczną córkę Shiloh.
– Jeśli kiedykolwiek zabierzesz ją gdzieś blisko Jen, koniec z nami! – zagroziła Angelina.
– Bradowi jest po prostu przykro. Ma z nią dziecko, a traktuje go, jakby obawiała się, że ktoś je im odbierze. Ewidentnie ma coś przeciwko Jennifer. Jest niesamowicie zazdrosna – powiedział znajomy aktora.