Twarz Haley Joel Osmenta fanom kina chyba już zawsze kojarzyć się będzie z dziwnym chłopcem partnerującym Bruce’owi Willisowi w Szóstym zmyśle.

Choć od czasu premiery tego obrazu minęło już wiele lat, Haley nadal wykazuje spore zainteresowanie tematyką horrorów. Wczoraj okazało się, że to właśnie on zagra główną rolę w filmie luźno opartym na Frankensteinie Mary Shelley.

W Wake the Dead aktor wcieli się w postać Victora Franklina, studenta, który na własną rękę próbuje przywracać zmarłych do życia. Jak łatwo się domyśleć pociąga to ze sobą pewne niechciane konsekwencje…

Miejmy nadzieję, że rola ta pozwoli Osmentowi przypomnieć o sobie zarówno widzom jak i wielkim hollywoodzkim producentom.