Księżna Charlene chce koniecznie wiedzieć, czy Książę Albert, od trzech dni jej mąż, miał romans w trakcie trwania ich pięcioletniego związku.

Kobieta, która domaga się testu na ojcostwo Alberta, jest bowiem w ciąży. A to oznaczałoby, że monarcha zdradził Charlene.

Ojciec świeżo upieczonej księżnej przyznał w rozmowie z prasą, że tuż przed ślubem „miał miejsce poważny kryzys\”.

Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o skoki w bok Alberta i kolejny ojcowski skandal. Możliwe, że jest ojcem jeszcze dwójki nieślubnych dzieci. Dwoje potomków jest już oficjalnie potwierdzonych – to 19-letnia Jazmin z agentką nieruchomości i 6-letni Alexander z byłą stewardessą.

Obecnie para przebywa na wakacjach. Wątpliwe, by wyniki testów ogłoszono w czasie trwania ich miesiąca miodowego, choć Charlene bardzo zależy na tym, by poznać prawdę.

Plotkuje się, że przerażona usiłowała uciec do rodzinnego RPA przed ślubem aż trzy razy. Ostatecznie jednak odebrano jej paszport, a Księżna Karolina namówiła ją do wzięcia udziału w ceremonii.

Ciekawe, jakich argumentów użyła… Charlene w swój wielki dzień była i tak jedną z najsmutniejszych panien młodych, jakie widział świat.