Ano dlatego, że prowadząca nie kryje antypatii do jego miłości, Tameki Foster.

Usher chce więć zamknąć stronę usherforever.com, aby tylko bronić dobrego imienia swojej ukochanej.

Prawnicy wystosowali już odpowiednie pisma.

Sam Usher okazał się nawet nie pantoflarzem, a myszą siedzącą pod pantoflem.

Fani piosenkarza generalnie nie przepadają za Tameką, a takie rozwiązanie sprawy wcale nie zmieni ich nastawienia.

Nie pomógł nawet napisany przez niego list otwarty do fanów.

Pisał w nim m.in., że „to przykre, że media i blogerzy nieustannie spekulują na temat osobistych aspektów mojego życia\”.