Maria Sharapova to prawdziwe dziecko szczęścia. Natura obdarowała ją bowiem nie tylko niesamowitym talentem sportowym, ale również twarzą i ciałem, które u mężczyzn wzbudza podziw, a u kobiet zazdrość.

Wcale nas więc nie dziwi, że piękna tenisistka lubi chwalić się swoimi walorami, a świadczy o tym fakt, że ostatnimi czasy coraz częściej pojawia się na czerwonych dywanach.

Wczoraj na przykład pojawiła się na gali ESPY Awards. Chyba zgodzicie się z nami, że w mini sukience od Alexandra McQueena wyglądała naprawdę fenomenalnie?