Katie Price wraca na londyńskie salony w mocno odchudzonym wydaniu.

Celebrytka przyznaje, że miała po dziurki w nosie słów krytyki kierowanej pod jej adresem.

Irytowały ją komentarze mówiące, że jest gruba albo że wygląda tak, jakby była w ciąży.

Jodan przeszła więc na dietę. Na śniadania pije soki, poza tym bardzo ograniczyła ilość węglowodanów w swoim menu.

Efekty już widać. Oby tylko Katie nie poszła za daleko, bo straci cały swój seksapil.

\"\"

\"\"

\"\"