Do niedawna nikt nie słyszał o Courteney Stodden. Wszystko zmieniło się, gdy 16-letnia gwiazdka pop wyszła za mąż za 51-letniego aktora, Douga Hutchinsona. Od tej pory dziewczyna stała się bohaterką plotkarskich portali, niewykluczone, że wkrótce razem z mężem poprowadzi własne reality show.

Courteney kuje żelazo póki gorące i stara się utrzymać na sobie uwagę mediów. Robi to umiejętnie – najnowszym tematem, który podjęła, są jej piersi.

Wiele osób uważa, że biust Stodden został powiększony. Ona sama zaprzecza mówiąc, że w tym przypadkiem chirurgiem plastycznym był sam Bóg.

Aby udowodnić, że jej piersi nie mają silikonowych wypełniaczy, Courteney poprosiła o „ekspertyzę\” chirurga plastycznego. Dr Gabriel Chiu dokładnie obejrzał piersi, nie znalazł na nich żadnych blizn. Po gruntownym wygnieceniu biustu orzekł, że nie nie znalazł żadnych miejsc, w których można by podejrzewać obecność silikonu. Po teście na opadanie piersi podczas leżenia doktor stwierdził, że biust 16-latki jest w 100 procentach prawdziwy.

Natura była szczodra w jej przypadku. Przynajmniej jeśli chodzi o piersi.

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"