Jakiś czas temu zaprezentowaliśmy Wam fragmenty Magazynu M.O., prowadzonego w 1997 roku przez Piotra Rubika (zobacz newsa Piotr Rubik w 1997 roku).

Jak powiedziała jego mama, Żanetta Wrońska w rozmowie z Życiem na Gorąco, od tego czasu bardzo się zmienił. Kiedyś był niezbyt pewny siebie i zakompleksiony. Teraz za to na krytykę nie zwraca uwagi. Twierdzi, że komponuje dla ludzi, a nie po to, by być uwielbianym przez krytyków.

– Myślę, że Piotr długo nie wierzył w siebie. Miał talent, potencjał i był bardzo ambitny, ale nieodporny na krytykę. Wykonał ogromny wysiłek, żeby to w sobie zmienić. Nie stracił wrażliwości, ale już wie, jak przetrwać w świecie, w którym żyje i pracuje.

Ze skrajności w skrajność? A może właśnie to najlepsza metoda na radzenie sobie w show-biznesie?