Ania Wiśniewska komentuje
"Tak sobie poczytałam wpisy mojego męża i muszę te informacje troszkę poukładać\"
Co jakiś czas Michał Wiśniewski zasypuje nas swoimi przemyśleniami na blogu. Te, do których odnosi się wpis jego żony, znajdziecie tutaj – Ania Świątczak nagra solową płytę!, Wiśniewski o Mandarynie i ciąży Ani, Wiśniewski o seksie w ciąży.
Ania zaczyna wpis bardzo optymistycznie (pisownia oryginalna):
po tygodniach \”zaglądania w muszlę\” w końcu udało mi się zmobilizować i zasiąść przed komputerem, choć podejść miałam z tysiąc 🙂
tak sobie poczytałam wpisy mojego męża i muszę te informacje troszkę poukładać 🙂
Potem przyszedł czas na relacje z \”zaglądania w muszlę\” i nie tylko:
co do samopoczucia \”zdechlego psa\” to prawda … czuję się naprawde fatalnie. choć przestałam juz tak często zaglądać w czarną otchłań \”przetworzonej nieco części ludzkości\” to niestety uczucie nudności nie zniknęło … ale zaczynam odzyskiwać siły do walki …
tak sobie myślę, że w ciąży z Eti graliśmy trasę w USA i Kanadzie dlatego też nie miałam czasu na taaakie użalanie się nad sobą. teraz dosłownie wszystkie przypadłości związane z tym stanem męczą mnie nieprzytomnie. od tygodnia jeszcze cierpię na bezsenność … i jeszcze mnie plecy bolą i często jest mi słabo … no chyba już się wyżaliłam … najgorsze jednak z tego wszystkiego jest to, że cierpię na notoryczny nerw głównie na siebie związany z moim narzekaniem … i tak się koło zamyka.
Jest też coś o płycie, która niekoniecznie będzie jazzowa:
a teraz kilka słów o projekcie \”płyta\”
po pierwsze rozumiem jego \”upublicznienie\”.Mój osobisty małżonek chce mnie zmobilizować do roboty. Kilka tekstów, które zdecydowałam się napisać sama jeszcze leżą odłogiem … powiem szczerze, że terapia zaczyna działać … ach ten Michaś 🙂 jak zawsze pełen pomysłów na mnie
co do stylistyki to dyskutowałabym czy to jazzzzz … dla mnie to bardziej \”szeptana sentymentalna nastrojowa balladowa swingująca momentami muzyka\” … ale to tylko moje odczucie 🙂
Ponadto jest szczęśliwa, że niedługo odwiedzą ją koleżanki.
Pamiętam nasze rozmowy, modlitwy, tajemnice i sekrety … wszystko to co łączy na wieki. tęsknie za głębokimi rozmowami … w końcu świat się nie kończy na tym co w domu i w polityce. Ogromnie się cieszę … mimo tego, że do czwartku jeszcze kilka dni
A co z seksem w ciąży? Tego Ania już nie skomentowała, a chyba na to wszyscy liczyli.