Jessica Simpson ma już zaplanowaną datę ślubu – 11 listopada 2011 roku chce powiedzieć „tak\” swemu partnerowi, Ericowi Johnsonowi.

Znajomi aktorki i piosenkarki, a także właścicielki biznesowego imperium twierdzą, że gwiazda zastanawia się czy nie przesunąć terminu. Jess czuje się nieprzygotowana do ślubu.

Jak zwykle chodzi o wygląd, a konkretnie o tuszę. Simpson planowała, że przed ślubem schudnie tak, by pięknie prezentować się w sukni. Jednak wir obowiązków tak ją pochłonął, że Jessica rzuciła wszystkie diety i treningi, i zamiast chudnąć, zaczęła tyć.

Ciągle je w biegu, nie zastanawia się nad tym, co w siebie wrzuca – mówią znajomi. – To dla jej figury bardzo niekorzystne.

Czy faktycznie Simpson przełoży wesele? Pożyjemy, zobaczymy…

Huśtawki wagi Jessiki Simpson to ulubiony temat tabloidów

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"