Elijah Wood, 30-letni aktor znany m.in. z roli Frodo Bagginsa z filmu Władcy pierścieni nie jest miłośnikiem marihuany. Nie pali, ale… broni innych palących.

Gwiazdor stanął w obronie wielbicieli tej używki, która jego zdaniem jest nielegalna zupełnie bezpodstawnie.

– Myślę, że całe to pojęcie, że marihuana jest nielegalna, jest więcej, niż niedorzeczne. Wydaje mi się nieco niemądre ograniczenie czegoś, co jest tak naturalne – stwierdził. – Nie jestem wielkim palaczem, jakoś nigdy mi to nie pasowało. Mam jednak przyjaciół, którzy palą od lat. Zawsze chciałem osiągnąć taki poziom tolerancji, ale nie mam jej w ogóle. Uważam jednak, że [marihuana] powinna być zalegalizowana. Wydajemy pieniądze podatników na ściganie ludzi za coś tak nieszkodliwego.

Zgadzacie się?