We wtorek rano policja w Santa Monica otrzymała informację od asystentki Lindsay Lohan, Tarin. Kobieta, która jechała samochodem wraz z matką, była zdania, że ściga ją Lohan.

Aktorkę aresztowano po przeprowadzeniu testów na trzeźwość i rewizji – w kieszeniach jej spodni znaleziono kokainę. Co więcej, gwiazda prowadziła z zawieszonym prawem jazdy.

– Jestem niewinna! – broni się sama zainteresowana. – Ta koka nie była moja i nie goniłam Tarin. To jej matka prawie uderzyła we mnie swym autem.

Wątpliwe, aby ktoś w to uwierzył. Teraz Lindsay grozi do pięciu lat więzienia. Podejrzewamy, że odsiadka będzie dużo mniej spektakularna, niż w przypadku Paris Hilton.

Na zdjęciu woskowa figura nowego potencjalnego ptaszka na uwięzi.