W tym roku Doda skończyła 27 lat.

Dla kobiety to wspaniały okres. Dojrzewa, robi się coraz bardziej świadoma swych atutów. Jeszcze nie czuje, że czas płynie szybko, nie dotyka jej niepokój o to, co będzie „po 30-tce\”.

Tymczasem po Rabczewskiej jakoś nie widać pełni rozkwitu. Uśmiech na każdą okazję zniknął. Coraz rzadziej można ją oglądać w niezłych stylizacjach, pewną siebie, brylującą.

Na koncertach widać prawdziwą twarz Dody. Lekko zmęczoną. Z pierwszymi zmarszczkami.

Czyżby królowa potrzebowała odpoczynku?

Czytajcie więcej: Pogodynka cała na różowo. Ładnie jej?

\"\"
FOTO: Mateusz Trzuskowski/newspix.pl

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"