Krążą słuchy, że Amerykanie powoli zaczynają mieć dość pary Beckham-Beckham. Ich przeprowadzki najbardziej zaczynają mieć dość koledzy z nowej drużyny Davida, których denerwuje fakt, że media stale skupiają się tylko na nim.

– Ledwo zaczął ćwiczyć, a już wszyscy skaczą tylko wokół niego – mówi znajomy jednego z piłkarzy. 13 lipca, podczas oficjalnego powitania Davida, wszyscy musieli ćwiczyć w pełnym słońcu. A on stał i patrzył, jak fruwa konfetti.

– Victoria to osoba o zbyt wysokim mniemaniu o sobie – powiedziała żona jednego z członków drużyny. – Nie chce się z nami spotykać, izoluje się. Może myśli, że jesteśmy dla niej za głupie? Za grube? Za źle ubrane? Jeszcze trochę i będą uciekać szybciej, niż przyjechali.