Marion Cotillard niedawno została mamą, ale uroki macierzyństwa musi dzielić z pracą.

A ta wymagała m.in. pojawienia się na premierze filmu Contagion w Nowym Jorku.

Zmęczona?

Skąd – Cotillard wygląda znakomicie, a macierzyństwo ewidentnie jej służy. Biustowi również, bo aktora prezentowała się znacznie pełniej w okolicach dekoltu. I to bez push-upa, co potwierdziła odwracając się tyłem i pokazując odsłonięte plecy.