/ 25.09.2011 /
Choć Taylor Lautner jeszcze niedawno deklarował, że zmęczyło go już życie singla, to wszystko wskazuje na to, że trochę pospieszył z tym wyznaniem.
Przez jakiś czas wydawało się już, że aktorowi udało się ustatkować u boku ślicznej koleżanki z planu filmu Porwanie (mowa oczywiście o Lily Collins). „Szczęśliwie\” w porę uświadomił sobie, że jednak brakuje mu uroków kawalerskiego życia.
Gorące fanki, całonocne imprezy…. Podejrzewamy, że wielu mężczyzn w jego wieku byłoby w stanie zrozumieć tę decyzję.