Po co Cichopek przyszła do Wojewódzkiego? [VIDEO]

Kuba Wojewódzki powiedział kiedyś w Eska Rock, że ilekroć pojawia się Kasia Cichopek, on ma ochotę wołać „Houston, mamy kłopoty!\” Niby to jest miłe dziewczę, ale taka jakaś katastrofa smaku – mówił showman.

Tę \”katastrofę\” Wojewódzki zaprosił do swego studia. Ona zaproszenie przyjęła. W gruncie rzeczy nic dobrego z tego nie wynikło.

We wczorajszym show Wojewódzki nieustannie \”najeżdżał\” na celebrytkę, a ona stawała na rzęsach, żeby znaleźć ripostę do każdego zagajenia. Czasem jej wychodziło, czasem nie. Rozmowa raczej się nie kleiła, najazdy na wszystko, co robi Cichopek podniosły ciśnienie do tego stopnia, że Kasia wreszcie wypaliła, że rozmowa ją męczy i nudzi.

– Nie wiem, o co ci chodzi – skwitowała.

Jak myślicie – czy to spotkanie ludzi, którzy ewidentnie się nie lubią, miało sens?