Pisaliśmy już o sekstaśmie, której bohaterem jest zmarły w 1997 roku Tupac. Na publikację nagrania, które dokumentuje uprawianie przez Tupaca seksu oralnego przy jego własnej muzyce, chrapkę mają największe wytwórnie zajmujące się dystrybucją filmów porno.

Zdaje się jednak, że obejdą się smakiem. Matka nieżyjącego gwiazdora zabroniła upubliczniania tych nagrań. Jako właścicielka praw do wizerunku Tupaca ma do tego prawo. To ona kontroluje wszystkie publikacje związane z muzykiem.