Gwiazdom tak jak zwykłym śmiertelnikom również zdarzają się mniejsze lub większe wpadki. Ostatnio o jednym z najbardziej żenujących momentów w karierze postanowił opowiedzieć Hugh Jackman.

Pierwszą sztuka, w jakiej jednocześnie śpiewałem i tańczyłem była „Piękna i Bestia\”. Grałem tam Gastona, którego strój składał się m.in. z obcisłych, czerwonych rajstop. Ponieważ w tamtym okresie strasznie bolała mnie głowa postanowiłem pójść z tym do lekarza. Okazało się, że byłem odwodniony dlatego zacząłem pić naprawdę dużo wody. Któregoś dnia wyszedłem na scenę i poczułem, że natychmiast muszę skorzystać z toalety. Było już jednak za późno i w scenie, w której podnosząc moją partnerkę zaczynam śpiewać, najzwyczajniej w świecie się posikałem. Stało się tak, gdyż rozluźnione podczas wykonywania piosenki mięśnie odpowiadały również za trzymanie moczu.

No cóż, zdarza się nawet najlepszym…