/ 02.08.2007 /
Poszło o politykę. Podczas niedawnego przyjęcia Angelina Jolie i Brad Pitt pokłócili się o poglądy – on popiera Baracka Obamę, ona jest fanką Johna Edwardsa.
Brad popełnił straszliwe faux pas, ośmielając się nazwać swoją nietykalną partnerkę „niedojrzałą\”.
Wystarczyło, aby Angie wpadła w szał. Nalała sobie szczodrze wina, które za sekundę wylądowało na pięknej buzi Brada.
– Odjęło mu mowę – opowiada świadek zdarzenia amerykańskiej prasie. – Stał tak bez słów z winem ściekającym na ubrania. Nie odezwał się już, tylko poszedł się umyć i przebrać. Był zszokowany jej zachowaniem.