Aktorka Michelle Pfeiffer cierpiała jako dziewczynka z powodów ciągłych docinków ze strony nauczycieli i kolegów szkolnych. Wszystko dlatego, że jej wygląd w tamtych czasach nie zwiastował jej przyszłej kariery hollywoodzkiej. Miała sporą nadwagę i przypominała chłopca.

– Byłam prawdziwą chłopczycą – wspomina dzisiaj. – Mój nauczyciel pisał w dzienniczku: „Michelle jest jedną z najgrubszych dziewczyn w klasie\”. Ja chciałam być jak inne, drobniutkie dziewczynki, ale nic z tego. Na dodatek mama zawsze obcinała mnie na chłopaka. Nie było we mnie nic kobiecego.

Coś na pocieszenie dla brzydkich kaczątek.