/ 07.08.2007 /
Kathy Hilton raz po raz odezwie się i wtedy zawsze wiadomo, po kim Paris odziedziczyła inteligencję.
Mama dziedziczki powiedziała ostatnio magazynowi People, że jej córuni było wyjątkowo ciężko w więzieniu, bo „prześcieradła były szorstkie\”.
– Ciężko mi było ją odwiedzać – wyznaje. – Nie mogłam patrzeć na jej wysypkę spowodowaną tymi cienkimi prześcieradłami.
Proszę, niech ktoś oświeci panią Hilton, z czego naprawdę była ta wysypka. Paris to nie księżniczka na ziarnku grochu.