Stan zdrowia chorego na ciężkie zapalenie płuc George’a Michaela w ostatnim czasie nieco się poprawił. Muzyk jednak nadal leży na oddziale intensywnej terapii wiedeńskiego szpitala.

Tymczasem lekarze mają dla fanów wokalisty smutne wiadomości. Okazuje się, że jeśli Michael będzie długo podłączony do respiratora, struny głosowe mogą ulec uszkodzeniu.

– Ucisk jest bardzo blisko jego strun głosowych, więc może na nie wpływać – mówi jeden z lekarzy zajmujących się piosenkarzem.

Przypomnijmy, że muzyka podłączono do aparatury wspomagającej oddychanie, gdyż doszło do kolejnych powikłań zapalenia płuc. Takie przypadki kończą się nawet śmiercią.

Lekarze mówią, że najbliższe dni są kluczowe dla życia i zdrowia artysty.

\"George