Związek Kai Śródki i Borysa Szyca od początku był burzliwy. Ale mimo częstych kłótni para zawsze się godziła i wyglądało na to, że żyć bez siebie nie mogą.
Kilka dni temu pisaliśmy Wam, że po ostatniej kłótni para jednak nie doszła do porozumienia i Szyc poprosił, żeby Śródka wyprowadziła się z jego domu. Miał podobno nie odbierać od niej telefonów i zrezygnował ze wspólnego wyjazdu na Sylwestra.
Wszystko wskazywało na to, że decyzję o rozstaniu podjął aktor. W rzeczywistości okazuje się jednak, że było całkiem inaczej.
Podobno to właśnie Śródka powiedziała w końcu dość i wyprowadziła się od Szyca.
– Podjęłam decyzję, by się wyprowadzić do własnego mieszkania i realizować w spokoju własne projekty. – Wyznała w rozmowie z Super Expressem Kaja.
Była dziewczyna Borysa Szyca chce się teraz skupić na pracy w swojej firmie, która szykuje własną kolekcję fraków dla kobiet.
Myślicie, że to już definitywny koniec związku Kai i Borysa?