Kate Hudson w monogamię nie wierzy. Ciekawa sprawa, że zebrało ją na podobne wyznania po przejściach z Owenem Wilsonem, znanym kobieciarzem. Do rzeczy jednak.

– Jako naczelne, mężczyźni nie powinni być monogamiczni. Kiedy ludzie pytają: „Czy wierzysz w monogamię\”? Cóż, jasne, że tego chcesz. Ale częścią męskiej miłości jest trudność w byciu monogamicznym – powiedziała w rozmowie z brytyjskim dziennikiem. – Kobiety, moim zdaniem, powinny spędzać więcej czasu starając się zrozumieć mężczyzn, zamiast próbować ich zmieniać. I vice versa.

Problem odwieczny i nigdy nie rozwiązany. Człowiek jednak różni się tym, że ma rozum. Id, ego, superego i różne inne freudowskie teorie mówią, że to całe nasze człowieczeństwo. Problem w tym, że my bardzo kochamy to, co w nas zwierzęce.

UPDATE: Zapomniałam dodać o doniesieniu Martyny – Kate sama do monogamicznych nie należy. Ma już kolejnego, OFICJALNEGO faceta.