Anna Mucha krótko cieszyła się najgrzeczniejszym dzieckiem na świecie, którego głównym zajęciem jest sen.

Od paru nocy aktorka nie sypia.

Na swoim blogu skarży się:

Sąsiadów przepraszamy! Witajcie w Nowym Roku! Przepraszam, że się przez ostatnich kilka dni nie odzywałam, ale… jest nieźle! Małej tak się spodobał Sylwester, że od kilku nocy codziennie chce się bawić i robi nam fajerwerki. Dlatego dziś Mężczyzna poszedł i zakupił magiczny kocyk, żeby wreszcie Stefcia mogła spać i śnić kolorowe sny, a my razem z Nią.

Pozostaje mieć nadzieje, że magiczny kocyk faktycznie zdziała cuda.