Grunt to warsztat aktorski – wejść w rolę, wczuć się, stać się graną przez siebie postacią.

Bartłomiej Topa najwyraźniej ma takie samo zdanie.

To, co wyprawiał w metrze, nasuwa przeróżne (oj, przeróżne) podejrzenia, ale my trzymamy się wersji, że aktor przygotowuje się do nowej roli.

Jaka może być grana przez niego postać? Pewnie jakiś chłopiec z problemami.

Film do obejrzenia tutaj:

\"Bartek

Dołącz do naszych fanów na Facebooku! Kliknij Tutaj!

\"Co