Christina Aguilera przygotowuje dla koncernu Procter&Gamble pefumy. Co prawda jej rola sprowadza się do konsultacji tego co zrobią specjaliści, ale de facto to jej nazwisko ozdobi nowe cudo.

Z tego względu „Kryśka\” zgodziła się na nagie zdjęcia reklamujące nowy zapach. Nie ma jednak co liczyć na specjalną pikanterię. W reklamie główną rolę odegrają plecy artystki ozdbione tatuażem kwiatowym. Ma na nich widnieć zapach Sometimes it’s all you need to wear, czyli Czasami to wszystko, co musisz na siebie włożyć.

Wykorzystano nawiązanie do słynnego zdania Marylin Monroe o Chanel no.5. Christina nie chciała pokazywać nic więcej, ponieważ to lepiej działa na wyobraźnię. Ma dziewczyna poukładane w głowie:)