Trudno jest pozostać wciąż atrakcyjną w związku z młodszym o 16 lat mężczyzną. Tym bardziej, gdy nie ma się już dwudziestu lat, a mąż jest jednym z najprzystojniejszych aktorów w Hollywood.

Znajomi zdradzili, że Demi Moore w pewnym momencie wpadła w obsesję bycia wiecznie piękną i młodą.

– Ubzdurała sobie, że musi być dla niego młoda i szczupła, by być atrakcyjna – mówią przyjaciele gwiazdy. – Ashton cały czas musiał ją zapewniać, że jest seksowna. To już nie była ta sama kobieta, w której się zakochał.

– Zawsze miała obsesję na punkcie bycia młodą – dodaje informator. – A jedyne, co łączyło ją później z młodością było małżeństwo z młodszym facetem i otaczanie się młodymi ludźmi. Teraz jej życie to kompletny kryzys. W listopadzie skończy 50 lat, a nie ma pojęcia, kim jest i jak powinno wyglądać jej życie.

\"Demi

\"Demi