Elżbieta Zapendowska, jurorka Must be the Music ma poważny problem ze wzrokiem, który pogarsza się z dnia na dzień.

Ma jaskrę oraz zaćmę. Choć niedawno przeszła operację, po której jej wada zmniejszyła z minus 18 dioptrii do minus 8, to jednak nie jest dobrze. Sytuacja jest na tyle poważna, że Zapendowska ma problemy z samodzielnym poruszaniem się.

– Podczas nagrań \”Must Be The Music\” Ela ma osobę, która bierze ją pod pachę i doprowadza do fotela jurora. Nie widzi już na tyle, że po prostu wplątałaby się w kable i upadła – wyznaje w rozmowie z Super Expressem osoba z produkcji show. – To straszne, co ona przeżywa. Sama mówi, że część osób poznaje już tylko po głosie.

Sama jurorka jest załamana całą sytuacją. Boi się, że całkiem przestanie widzieć.

– Boję się, że oślepnę, tak jak boję się, że umrę – wyznała Elżbieta. – No co ja mogę w tej sytuacji zrobić? Nic! – mówi smutno.

\"Elżbieta

\"Elżbieta