Myślę, że wyglądam normalnie, naprawdę, i o to właśnie chodzi. Chcę, żeby ludzie widzieli, że jestem dziewczyną z sąsiedztwa – jestem jak ktokolwiek inny – ale z dobrym stylistą włosów, niezłym makijażem i suknią, która została wykonana tak, żeby na mnie pasowała. Jak ta od Valentino, którą miałam na sobie ostatniego wieczora. Musiałam ją poszerzyć, bo była malutka.

Kate Winslet dla Harper’s Bazaar.