Francuski tabloid Public wysunął się na prowadzenie, jeśli chodzi o hardcorowe plotki. Przebił The Sun, OK! i National Esquire razem wzięte.

W najnowszym numerze magazyn opublikował na okładce zdjęcie Adele, obok którego wrzucono małą fotkę kobiety z podpisem Seks taśma Adele!

Public twierdzi, że niejaki Jean-Claude Elfassi, paparazzo, był w posiadaniu nagrania, na którym utrwalono łóżkowe wyczyny piosenkarki.

Poinformowano nas, że francuski magazyn Public opublikował dziś zdjęcia z adnotacją, jakoby przedstawiały seks taśmę naszej klientki – napisał w oświadczeniu prawnik Adele. – Nasza klientka nie pojawia się na taśmie, o której jest mowa w artykule. To nie jej podobizna znajduje się na fotografiach.

Prawnik zapowiedział, że Adele podejmie kroki prawne, by wyjaśnić całą sytuację.

Tego typu informacje są nieprawdziwe i znieważające – dodał prawnik gwiazdy.

\"Francuski