Po śmierci Whitney Houston córką gwiazdy zajmuje się rodzina. Teraz to ona będzie odpowiadać za przyszłość dziewczyny.

18-letnia Bobbi Kristina od 3-4 lat bierze narkotyki – ostatnio boryka się na tym tle z dużymi problemami.

Według portalu TMZ rodzina Bobbie ustaliła, że po pogrzebie zajmie się poważnie doprowadzeniem do porządku spraw dziewczyny.

Kristina ma być wysłana na 2-miesięczne leczenie. Oczywiście sama musi wyrazić zgodę, rodzina nie zamierza więc naciskać. Zwłaszcza, że wcześniejsze próby nakłonienia jej do odwyku kończyły się niepowodzeniem.

Wszyscy zdają sobie sprawę, że jeśli w porę nie zareagują, Bobbie jest na prostej drodze, by pójść śladami swej matki.

A tego chyba nikt by nie chciał.