/ 15.08.2007 /
Ja tu widzę pewną nieścisłość i zaniedbanie.
Nie, nie chodzi o samą Jessicę Albę, bo ona chyba i w worku na ziemniaki wyglądałaby zjawiskowo.
Zdjęcia pochodzą z planu filmu, w którym Alba gra niewidomą wiolonczelistkę.
Czy niewidome wiolonczelistki chadzają tak odpicowane?
Nie, chyba że mają do dyspozycji sztab fryzjerów i stylistów, którzy idealnie zrobią makijaż i dobiorą ubrania, jak ten fantastyczny fiolet sukienki), nie wspominając o innych pomocnikach.
Może się i czepiam, ale wizualnie ta postać jakoś mało mnie przekonuje. Za dużo tutaj tego… no… aha – glamour.