Kate Upton miała być kolejną modelką, która dobrze wygląda, ale kiepsko się wypowiada.

Nic z tego – dziewczyna już dała prztyczka w nos krytykantom.

Na zarzuty, jakoby wyglądała jak „dziewczyna piłkarza, którą każdy może mieć\”, odparła:

– Gisele [Bundchen] jest żoną futbolisty. Ona też jest w tej kategorii, więc dobrze mi z tym.

Na zarzuty organizatorki pokazów mody Victoria’s Secret (która powiedziała, że Upton nigdy nie będzie prezentować ich bielizny), odpowiada:

– Dobrze radzę sobie ze swoją karierą, nie muszę iść po ich wybiegu, więc w porządku. Ona tak może myśleć i ja też na jej temat mogę myśleć, co chcę.

A o swoich (rzekomo zbyt obfitych) kształtach:

– Uwielbiam swoje krągłości i jestem zdrowa!

Jedno trzeba Upton oddać: ona nigdy nie zabiegała o to, by być modelką taką, jak Anja Rubik. Jeśli natomiast wzorem jest dla niej Joanna Krupa, to jeszcze parę sesji dla PETA, udział w jakimś show i mamy kolejną modelkę-celebrytkę.

\"Kate

\"Kate